20070430

party u Kamili Działkowiec:)

Najpierw to nie mogłem się dowołać Agaty stojąc przed blokiem na centrum e, gdzie odbywała się wczoraj prywatka u Kamili. Ale później jakoś poszło, bo w ogóle to najlepsza impreza od hu hu. Bo kiedy to ostatnio na imprezie poznałem tyle fajnych ludzi (zastanawiające jest czemu większość z nich ma imiona na m), kiedy ostatnio wyciągałem kogoś przez okno, kiedy to bawiłem się przy:

kiedy przytrzasnąłem komuś palca oknem chcąc nakręcić ‘panienkę z okienka’, kiedy ostatnio wszedłem na dach przystanku mpk, kiedy piłem wódkę na łąkach wznosząc patriotyczne toasty, kiedy ostatnio jadłem que baba pod światowidem, kiedy ostatnio słyszałem pociągi indyjskie, kiedy wracałem ostatni z imprezy… (kolejność zdarzeń chyba nie do końca w porządku chronologicznym)

13 komentarzy:

Anonimowy pisze...

ja sie nigdy nie bawilam przy qotsa, bo nikt tego nie znal:>
i sobie o nikotynie i valium w zaciszu domowym, w pierwszej kliasie liceum sluchalam:)

jacku pisze...

a ja dopiero kilka tygodni temu poznalem te wypasiona mantre:)
ale w koncu czego to te nastolatki w liceach nie suchaja:P

Anonimowy pisze...

nie znałem tego kawałka
wyborny jest :D

a imprezka była mega :)

...ale miałem kaca wczoraj

Anonimowy pisze...

a dlaczego ja do cholery nie umiem dodać komentarza?????? grrrr

Anonimowy pisze...

cholera, dlaczego raz się dodaje a raz nie? jak to kurna działa?

Anonimowy pisze...

No dobra, załóżmy, że ten komentarz się doda.
Więc chciałam napisać, że ja też się zajebiście bawiłam, i dawno nie byłam na tak udanej imprezie, właściwie to od czasów licem :)

no bo kto robi najlepsze imprezy?
no kto? :P
sesese

jacku pisze...

odpowiedz jest prosta Kamila Działkowiec:)

Anonimowy pisze...

:)
no nareszcie ktoś mnie docenił :P
hihi :)

zrobiłabym jeszcze jedną imprezę gdyby a) nie było żadnych z moich sąsiadów
b) wyniosłabym wszystko co mam w domu :P

jacku pisze...

kam trzymamy Cie za słowo:)))

Anonimowy pisze...

bardzo fajnie, bardzo fajnie było,
teraz, żałuję, że w Dom Działkowca Powrót nie został zorganizowany, a miał takowy być...
ale pytanie, znam ten kawałek od lat, założę się, że z Jazzrocka, ale odliterujcie nazwę;>

jacku pisze...

das ist Queens of the Stone Age i na pewno jazzrocku szlo. a co do domu działkowca, to nic straconego. wystarczy tylko petycje napisac do Kamili. na pewno ulegnie:P

Anonimowy pisze...

a ja pamiętam jak to leciało w programie "rower błażeja", jak byłam w liceum, a z jazzrocka nie.

poza tym chciałam powiedzieć, że nigdy więcej kebabab łagodnego z budki pod światowidem!
no.

jacku pisze...

a ja kebaba (chilli hard core) do tej pory czuje:/ to jest zemsta tego wkrojonego zwierzecia!